piątek, 5 października 2012

Imagin z Niallem 2


                                                                               ...
On poznania Chłopaków z One Direction, mineło pół roku. Jesteś w związku z Niallem, i jest wam razem cudownie.
Jesteś w domu u Nialla, oglądacie film. Razem przytulacie się i całujecie. Nagle dzwoni dzwonek do drzwi...
-Kto, tam?-Zapytał Niall.
-Hipopotam!-Powiedział znajomy głos.
Niall otworzył drzwi, i powiedział-Cześć!-Zobaczył żę w drzwiach stoi reszta chłlopaków z zespołu.
-No tylko tyle, prawie tydzień się nie widzimy, i tylko marne CZEŚĆ.- Powiedział Harry.
-Jak wiesz,  byłem troche zajęty.-Odpowiedział Niall.
-A niby czym? Bo jakoś, wiesz nikogo tu niewidze.-Burknoł Louis.
-Yghym-Powiedziałaś, wystawiając głowę z za kanapy.
-(TI)-Wszyscy razem krzykneli.
-Tak nie kto inny.
-No oglądamy film, Może się przyłączycie-ZaproponowaL Niall.
-Wiesz, chętnie ale przyśliśmy w sumie pogadać.-Powiedział Zayn.
-No to pogadajmy- Powiedział Niall.
Wszyscy usiedliśćie, przy stole.
-Więc pamiętasz ten nasz domek, w Hiszpani?-Zapytał Liam.
- To mamy plan, żebyśmy wszyscy razem, tam pojechali.-Zaproponował Harry.
-Super pomysł, a jak ci się podoba kochanie?-Zapytał cię Niall.
-Jasne, ale pod warunkiem...-zaczełaś.
-Jakim?-Zapytał Niall.
-...(ITNP), terz może jechać.-Dokończyłaś.
-Chłopaki, to jak?-Zapytał Niall.
-Jedno pytanie, czy ta (ITNP), jest wolna???
-Tak, niedawno zerwała z chłopakiem, i bardzo potrzebuje przytulenia.-Odpowiedziałaś.
-ZGODA!!!-Wykrzykneli chłopcy.
Ty tylko, przytualiłaś się do Nialla, i pocałowaliście się. On, wyszeptał ci do ucha-Kocham, Cię.
Ty mu odpowiedziałaś, -Ja, Ciebie terz.
Następnego dnia, wszystko powiedziałaś(ITNP), i zaczełyście się pakować.
Po długim namyśle, na wyjazd wybrałaś, że ubierzesz się w to:

Kidy, na lotnisku wsiadaliście do samolotu powiedziałaś do Nialla, że boisz się latać samolotem.
On powiedział, że będziesz przy mnie, nic ci nie grozi. I przytulił cię, torując kolejkę do samolotu.
Niestety, samolot nie doleciał na miejsce, spowod, braku paliwa. Wylądował, na bezludnej wyspie, gdzie razem spędziliście rtesztę swojego życia. Miałaś 5 dzieci (imiona twoich dzieci).
(ITNP) i Harry, zostali parą, a wkrutce, mieli już dzieci.
Po, 10 latach wreszcie ktoś przyszedł was ocalić, ale Wy powiedzieliście- Teraz tutaj jest nasz dom).

                                                                  The end.
                                                  For my best friend Wiktoria.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz